Pytanie nadesłane do redakcji
Mam na imię Krzysztof. Od kilkunastu lat mam następujący problem. W okresie od połowy lipca do połowy października mam napady swędzenia skóry, najczęściej występujące po wyjściu z kąpieli. Kąpiel muszę brać bardzo gorącą, wtedy objawy są małe, ale jak wykąpię się w letniej wodzie to dostaję szału. Swędzą mnie piszczele, brzuch i ręce. Pracuję fizycznie i czasami swędzenie dopada mnie podczas pracy w czasie upałów. Czasem budzę się w nocy i też mnie swędzi skóra. Wszystkie te napady trwają jakieś 15-20 min. Mam 37 lat i to trwa już bardzo długo, bo jak sobie przypominam w wojsku też już coś takiego przechodziłem. Proszę o jakąś poradę.
Odpowiedziała
dr med. Jolanta Maciejewska
specjalista dermatolog wenerolog
Wojewódzka Przychodnia Dermatologiczna w Bydgoszczy
Clinica Dermatoestetica w Bydgoszczy
Oprócz świerzbu (gdzie głównym objawem jest świąd nocny), należy ocenić stan kliniczny skóry oraz przeprowadzić szczegółowy wywiad dotyczący chorób czy przyjmowanych leków. Istotna jest szczegółowa diagnostyka.
Niekiedy świąd skóry związany może być z suchością skóry, wówczas stosowanie emolientów (dermokosmetyków kupowanych w aptece) przynosi istotną ulgę.
Przyczyn świądu uogólnionego skóry jest bardzo wiele. Zaleca się wykonanie badań, takich jak: morfologia, OB, kreatynina, mocznik, Alat, Aspat, bilirubinę, parametrów funkcji tarczycy oraz np. kał na obecność pasożytów.
Proponowałabym zgłosić się do dermatologa, który na pewno Panu pomoże.